Wróciłam do szkoły, jak zwykle jest cudownie, walka o ławki, pierwszaki które kłębią się pod wejściem i nie wiadomo o co im chodzi... Ale nas szczęście już tylko 10 miesięcy i znowu wakacje! Nie mogę się doczekać :D
Z tej depresji poszłam dzisiaj do KFC ze znajomymi i przez 3 godziny piliśmy dolewki wszystkich napoi.. Szkoła źle wpływa na moją psychikę... Ale, chyba już nie pozwolą nam tam przychodzić ;D obsługa już nas zna.. Trzeba przerzucić się na McDonalda.
Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dość szkoły, przynajmniej pierwszy tydzień szkoły jest nawet fajny, wszyscy się zmienili i oczywiście strasznie urośli ( tzn, wszyscy oprócz mnie- 158 cm :D). Chociaż, moi nauczyciele twierdzą, że najlepszą zabawą jest po wakacjach zrobić sprawdzian, bo przecież test gimnazjalny już za siedem miesięcy!
Oczywiście, zaczęłam sobie obiecywać, że zacznę już powtarzać przynajmniej geografię i historię, ale wiecie jakoś tak się złożyło, że nie miałam czasu... :)
Ja chcę iść do klasy gegraficzno-angielskiej, więc muszę wziąć się za siebie :) Startujesz może w konkursie z geografii, tym w którym możesz być laureatem? :)
OdpowiedzUsuńNie, nie mam szans :d mam beznadziejnego nauczyciela i kompletnie nic nie umiem :( Idę tylko na konkurs z francuskiego...
OdpowiedzUsuń