poniedziałek, 24 września 2012

W piątek wybrałam się z moją klasą na "Teda". Oczywiście po lekcjach , bo chyba pani dyrektor by nam nie uwierzyła, że to "film edukacyjny na WDŻ o prawdziwej przyjaźni" :D.
Muszę przyznać, że film pomimo tego, że jest dość głupawy jest tak śmieszny, że mam teraz zakwasy w brzuchu. Koniecznie zbierzcie ekipę i lećcie do kina!
Ps.. nie oglądajcie tego przez internet kiedy wasi rodzice są w pobliżu... Taka mała sugestia :D


1 komentarz: